Dzieje Nowych Ziem

Wiele lat po śmierci Kiary i Kovu Lwia Ziemia upadła... Sawanna podzieliła się na dwa królestwa: Srebrną Ziemię i Krwawą Ziemię, na terenach zaś nieco oddalonych powstała Zmarła Ziemia. Dołącz do jednego ze stad i przeżyj niezwykłe przygody. Losy innych zależą od Ciebie!!!

Ogłoszenie

Forum odświeżane, wszystkie osoby chętne do pomocy proszę o zgłoszenie się do aktywnego administratora na Chacie. ~ Kompulu

#1 2013-06-28 19:31:56

Mistrz Gry

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 2013-06-21
Posty: 18
Punktów :   

Wodospad

http://pridelands.eu/pictures/18/tlk_hd_3633.jpeg
Jedno z najbardziej romantycznych miejsc w całej... Afryce.

Offline

 

#2 2013-07-21 18:59:37

Sevet

Członek stada Srebrnej Ziemi

Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 16
Punktów :   
Stado: Brak. ;_;
Wiek: 3 lata.
Rodzina: Młodszy Brat- Wles.
Inne konta: Sanani, Shemore.
Autor avatara: Omegalioness.

Re: Wodospad

Powoli zaczynała być już noc. Zaszło słońce, gwiazdy pojawiały się na ciemnym, granatowym niebie. Ogromny księżyc oaczał cały teren wodospadu, a co jakiś czas przylatywały białe ptaki.
Czy to było od tak sobie, czy miało to zwiastunować przybycie jakiegoś przystojniaczka? Idealny czas, romantyczna atmosfera, całokształt miejsca zaczął powoli o tym zdawać innym sprawę z tego; ale jak na razie- pustka. Ale nic nie tra wiecznie.
Oto i nasz kochanienki Sevet zawahał się tutaj przyjść-  w odpowiednie miejsce i to w idealnej porze. Cudowne miejsce na wypoczynek dla zmęczonych łap i organizmu pragnącego wody jak nic. Przywędrował tu prędko z nadzieją na jakikolwiek spokój chociażby w tej, gwieździstej nocy, aby móc wsłuchać się w szum zlatującej wody wodospadu. Zeskoczył z kamieni potykajac się czasem jak falitłapa, którą oczywiście był.  Kiedy był już po drugiej stronie otrzepał grzywę z wody (nalało się na niego małe co nieco), przykucnął pod jeziorkiem i zaczął pić. Woda była spokojna, iż nie rwała języka; chłodnawa.
Pił i pił, aż w końcu zaprzestał. Zaczął spokojnie oddychać z nadzieją na to, ze następnego dnia będzie inaczej niż zwykle. Rozprostował kręgosłup, usiadł najnormalniej w świecie. Ogon oplątał wokół siebie i raczął się rozglądywać. Rzucił nieco okiem na ten teren, iż był niezwykle piękny. Taki... Romantyczny. Ale była też tu cisza i poczucie samotności.
-Mam nadzieję, że będę tu bezpieczny...- mruknął pod nosem jakby do siebie.
Uśmiechnął się kącikami ust, aby chociaż poddać się mocy piękna przyrody. Stracił już dużo rzeczy, a więc starał doceniać się chociażby to. W uszach zabrzmial mu nawet taki dziwny, syreni śpiew, szum wody wręcz do tego pasował. Ba, jeszcze koło niego przeleciały białe ptaki jak w piosence "Miłość Drogę Zna".
Westchnął ciężko, a jego wzrok utkwił na chwilę głeboko w ziemi.  Udał się na pobliski, wielki kamień, na którym spokojnie można było się usadowić, pod koronami drzew, ale bądąc i miejąc nadal w zasięgu wzroku wodospad i pobliskie okolice. Usadowił się na głazie w pozycji "siedząco- leżącej". Usadowił łeb na łapach, a jego oczy sięgnęły ku górze, aby móc wpatrywać się w gwieździste niebo.
-Ooj, gwaizdy! Czemu wy jesteście tam na górze i się nie martwicie niczym? O dusze wielkich królów...
Po co mi wsyztsko zabraliście? Czemuż zabraliście mi rodzinę i wsystkie wielkie wartosci dając mi tytuł falitłapy i wprost przewielką głupotę? Czy mój wygląd sprawia, że mam być kimś, kim być nie chcę? Dlaczego daliście mi samotność i pomiatanie? Czemuż daliście mi krzywe łapy i radość z byle czego Po co wy wogóle dajecie mi wokół tych, kórzy mają to, czego nie mam ja? Dajcie mi chociażby jedną szansę się wykazać...

Takie to włąśnie przeszło mu przez myśl, a tu nagle... Spadająca gwiazda! Szybko pomyślał życzenie z przeogromną nadzieją na to, ze się spełni.
-Dajcie w me łapy największy skarb, jaki możecie mi ofiarować.

Offline

 

#3 2013-07-22 05:37:09

 Sakura

Królowa Srebrnej Ziemi

Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2013-06-21
Posty: 100039
Punktów :   
Stado: Srebrnej Ziemi
Wiek: 2 lata, nastolatka
Rodzina: Kompulu, Sanani
Inne konta: Ikuto, Amu, Uzuri
Autor avatara: Ja

Re: Wodospad

Sakura przybiegła nad wodospad. Lubiła to miejsce. Nie da się zaprzeczyć - było tu pięknie. Zauważyła lwa. Podeszłą do niego. -Witaj, nazywam się Sakura i jestem ze Stada Srebrnych Lwów. Mówiła to z radością w głosie i uśmiechem na pyszczku.


http://1.bp.blogspot.com/-Rioq8S905XM/UD0B0MTSFjI/AAAAAAAAFZY/kH1pbU4AR44/s320/tumblr_llpqmbWLBi1qj73zuo1_500.gif
http://www.animezone.pl/images/kategorie/ShugoChara.png
http://www.animezone.pl/images/kategorie/FairyTail.png
Pamiętaj o swoim prawdziwym ja! Wymagania innych nie mogą na mnie wpłynąć, żyć w zgodzie z sobą... Moje serce, otwórz się!

Manga bogiem,
Anime nałogiem,
Cosplay zabawą,
a japoński podstawą.


http://www.mangaschoolpbf.pun.pl/  - Zapraszam. :3

Offline

 

#4 2013-07-22 12:44:17

Wles

Hyena King

Zarejestrowany: 2013-07-12
Posty: 88
Punktów :   
Stado: Stado Srebrnej Ziemi
Wiek: Nastolatek
Rodzina: Uzuri
Inne konta: Brat - Sevet
Autor avatara: Mwizi

Re: Wodospad

*Przybiegł tu.*
- Pani! Ikuto zabił króla hien!
*Wyjął jego opaskę i położył na pobliski kamień.*


http://stream1.gifsoup.com/view/57590/scar-o.gif

Offline

 

#5 2013-07-22 12:47:31

 Uzuri

Wojowniczka

Zarejestrowany: 2013-07-18
Posty: 13
Punktów :   
Stado: Srebrnej Ziemi
Wiek: Nastolatka
Rodzina: Wles
Autor avatara: Sakura, Ikuto

Re: Wodospad

-Mam plan! Zakradnę się do Krwawej Ziemi i będę szpiegować! Nie wspomniała o ostatnim punkcie. Nie chciała stresować królowej.


http://static.tumblr.com/43d1074d00a23ab81b4c3d482f68214c/v2phbe6/rBLmhx4ea/tumblr_static_tumblr_m3jaqxw3af1rspji7o1_500.gif

Offline

 

#6 2013-07-22 12:57:18

 Sakura

Królowa Srebrnej Ziemi

Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2013-06-21
Posty: 100039
Punktów :   
Stado: Srebrnej Ziemi
Wiek: 2 lata, nastolatka
Rodzina: Kompulu, Sanani
Inne konta: Ikuto, Amu, Uzuri
Autor avatara: Ja

Re: Wodospad

Spojrzała na Wlesa i Uzuri. -Ikuto... zabił Mwizi'rgo?! Przez chwilę miała w głowie pustkę. -Uzuri idź, ale... uważaj na siebie!!! Wles - możesz jej pomóc.


http://1.bp.blogspot.com/-Rioq8S905XM/UD0B0MTSFjI/AAAAAAAAFZY/kH1pbU4AR44/s320/tumblr_llpqmbWLBi1qj73zuo1_500.gif
http://www.animezone.pl/images/kategorie/ShugoChara.png
http://www.animezone.pl/images/kategorie/FairyTail.png
Pamiętaj o swoim prawdziwym ja! Wymagania innych nie mogą na mnie wpłynąć, żyć w zgodzie z sobą... Moje serce, otwórz się!

Manga bogiem,
Anime nałogiem,
Cosplay zabawą,
a japoński podstawą.


http://www.mangaschoolpbf.pun.pl/  - Zapraszam. :3

Offline

 

#7 2013-07-22 13:04:12

Kompulu

Forumowa Dziwka

Skąd: LuBIe pomARAŃczE
Zarejestrowany: 2013-07-09
Posty: 11111145
Punktów :   
Stado: Srebrna Ziemia, ale na pewno?
Wiek: 4 lata
Rodzina: Że wat?
Inne konta: Młodsza siostra Sakura

Re: Wodospad

*Przybiegła tu najszybciej jak mogła. Zobaczyła, że jest tutaj jej siostra z resztą stada.. I z kimś obcym. Zakradła się do krzaków i podsłuchiwała. Zdążyła usłyszeć, że Uzuri wyruszy na Krwawą Ziemię. Zaczekała chwile, ale nikt się nie odzywał. Pobiegła jak najciszej w kierunku Krwawej Ziemi.*


Kumciałke na Ciebie paczy. Pierwszą rzeczą jaką robi po ujrzeniu Ciebie jest:
http://stream1.gifsoup.com/view3/1290449/picard-facepalm-o.gif



http://squiby.net/view/9047719.png

Offline

 

#8 2013-07-22 18:02:59

Sevet

Członek stada Srebrnej Ziemi

Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 16
Punktów :   
Stado: Brak. ;_;
Wiek: 3 lata.
Rodzina: Młodszy Brat- Wles.
Inne konta: Sanani, Shemore.
Autor avatara: Omegalioness.

Re: Wodospad

Ten wieczór wydawał się być dziwnie spokojny, cichy. Ale jednak życie musi być pacniętym spycholem, które lubi robić wyboje na drodze życia.
Niby nigdy nic, a Sevet miał już nadzieję na to, że uśpi. Zaczynało być potwornie nudno, cicho, aż się nie chce żyć, jak się kompletnie nic nie dzieje. Lecz mógł przynajmniej podziwiać otoczenie, piękno ptaków i gwiazd. Ale noc jeszcze młoda! Ileż to świat kryje niespodzianek jak ta! Dawno nie usłyszał, że ktoś się zwraca w jego stronę. Przyzwyczaił się do tego, że i to stracił i że nigdy nie zamieni z nikim ani słowa, jeśli nie ze sobą.
Pomarańczowy był tak zapatrzony w niebo i jednocześnie tak zamarzony, że głos, który niespodziewanie się do niego zwrócił, wytrącił go kompletnie z równowagi! Aż tak się zaskoczył... Pierdoła jedna. Aż zadrzał lekko ze strachu, aż tak się przestraszył. Oczy zawędrowały ku strony, z której wydobywały się słowa. Ale za raz za raz... Czy to go wzrok nie myli?
Już kojarzył gdzieś tą lwicę!
Złota, zadbana sierść, głebokie przecudne kamienie, biały pysk, z którego jakiekolwiek słowo zdawało się być syrenim śpiewem... Znał już tą lwicę. Oto właśnie córka jego śmiertelnego wroga Light'a. Ta zaś, nie mogła go pamętać, iż on jest o rok starszy od niej, co nie? To właśnie ostatnio widział Sakurę wtedy, kiedy miała tydzień; no może dwa. Lecz bez problemu ją rozpoznał. A z resztą... Była podobna do swoich rodziców.
Czyżby ona była niby tym wielkim skarbem, który miał dać mu szczęście?
Nieuniknione.
Nie mógł tak sobie leżeć jak ostatnie dziecko stróża, a wiec wstał na równe łapy. Okazało się w międzyczasie, że Sevet jest o głowę wyższy od Sakury i patrzył na nią w dodatku z góry. Zszedł z głazu. Nadal tak było. Na jego twarzy takze zagościł lekki uśmiech.
-Witaj Sakuro. Wybacz, że tak dziwnie wyszło... -powiedział ciepło i zaśmiał się pod nosem.-A poza tym, to jestem Sevet. Moi rodzice byli przyjaciółmi twoich rodziców... Ponoć ci twoi zmarli, a więc ciekawi mnie- kto jest aktualnie władcą Srebrnej Ziemii?
Cholernie go to ciekawiło. No dalej, śmiało. A może się do tego przyznasz, samico?
Nadal się do niej uśmiechał tym swoim drobnym, tajemniczym, a za razem ciepłym uśmiechem.
Wtem usłyszał sapanie i to, że ktoś biegnie. Odwrócił się w stronę odgłosów. No i kolejna niespodzianka! Był to koszmarnie podobny do niego lew! Słyszał kiedyś podsłuchując plotki, że "Ten drań Sevet ma braciszka! Podobnie jeszcze większy drań. Jest prawie taki sam jak on, ma tylko czerwone ślepia! No postrach normalnie...". Było więc bardzo możliwym to, że ten oto nastolatek, który stoi niedaleko niego samego, to najprawdopodobniej jego brat. Ale był jeden problem- czy on wie, że ma starszego brata, który jest teraz tuż koło niego? Raczej nie... Sam trzyletni wątpił w to, aby ich ojciec pamiętał jeszcze o zielonookim, a tymbardziej powiedział młodzikowi o tym, ze nie jest jednynakiem i że jego rodzeństwo albo nie żyje, albo się gdzieś szwęda po Afryce.
Okazało się, że Sevet jest teraz zupełnie przypadkowym swiadkiem nieprzyjemnej sytuacji. Otóż większośc doznała zdziwienia i napięcie trwa. Ponoć zmarł jakiś Mwizi... Ba! I to jeszcze zamordowano go! Sam nie był pewien, ale ta hiena była chyba królem Zmarłej Ziemi... Jejciu. Aż pasuje.
I jeszcze kolejna niespodzianka- okazało się, że ten młodzik ma na imię Wles... Aż przyczepiętowała się szansa na to, że takowy to brat Seveta.

Offline

 

#9 2013-07-22 18:07:57

 Sakura

Królowa Srebrnej Ziemi

Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2013-06-21
Posty: 100039
Punktów :   
Stado: Srebrnej Ziemi
Wiek: 2 lata, nastolatka
Rodzina: Kompulu, Sanani
Inne konta: Ikuto, Amu, Uzuri
Autor avatara: Ja

Re: Wodospad

Westchnęła. Odwróciła głowę w stronę lwa. -Aktualnie to ja jestem królową Srebrnej Ziemi. Miło mi Cię poznać. Gdy patrzyła w owego lwa, czuła jakieś dziwne uczucie. Fakt, nigdy wcześniej go nie czuła. Ale jednego była pewna - było to uczucie jak najbardziej pozytywne.


http://1.bp.blogspot.com/-Rioq8S905XM/UD0B0MTSFjI/AAAAAAAAFZY/kH1pbU4AR44/s320/tumblr_llpqmbWLBi1qj73zuo1_500.gif
http://www.animezone.pl/images/kategorie/ShugoChara.png
http://www.animezone.pl/images/kategorie/FairyTail.png
Pamiętaj o swoim prawdziwym ja! Wymagania innych nie mogą na mnie wpłynąć, żyć w zgodzie z sobą... Moje serce, otwórz się!

Manga bogiem,
Anime nałogiem,
Cosplay zabawą,
a japoński podstawą.


http://www.mangaschoolpbf.pun.pl/  - Zapraszam. :3

Offline

 

#10 2013-07-22 18:27:12

Wles

Hyena King

Zarejestrowany: 2013-07-12
Posty: 88
Punktów :   
Stado: Stado Srebrnej Ziemi
Wiek: Nastolatek
Rodzina: Uzuri
Inne konta: Brat - Sevet
Autor avatara: Mwizi

Re: Wodospad

*Odszedł. Czół się przez cały czas obserwowany. Zauważył ogon odchodzącej Kompulu. Wiedział że Ikuto będzie na niego zły i że go nie zaakceptuje... Wszystko poszło zgodnie z planem.*


http://stream1.gifsoup.com/view/57590/scar-o.gif

Offline

 

#11 2013-07-22 18:35:12

Sevet

Członek stada Srebrnej Ziemi

Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 16
Punktów :   
Stado: Brak. ;_;
Wiek: 3 lata.
Rodzina: Młodszy Brat- Wles.
Inne konta: Sanani, Shemore.
Autor avatara: Omegalioness.

Re: Wodospad

Nic nie dawało o sobie znać, że spadająca gwiazda to nie przewidzenie i widzi mi się. Nikt by nie pomyślał, że istnieją wogóle takie rzeczy... Ale jestśmy przecież w świecie bajek, co nie?
Zielone ślepia nie śmiały ani na chwilę odejść od obiektu lwicy. Coprawda można powiedzieć, że jej nie znał, lecz wiedział o niej małe co nieco. Musiał czasem wyciągnąć nieco informacji... Szlak. W towarzystwie, blisko owej lwicy zaczął się tak dziwnie czuć. Miał motylki w brzuchu, to takie dziwne, lecz jednak cudne uczucie. Dziwny ból obciążajacy serce w klatce piersiowej dawał o sobie znać. Miłosny organ skakał jak szalony, a Sevetowi się czasem zdawało, że mu skacze do gardła. Nigdy nie był tak blisko lwicy.
Haloo! Ogarnij się, lwie!
Mimo uczuć towarzyszących w środku na zewnatrz był oazą spokoju, spokojnie patrzył na Sakurę tym swoim tajemniczym, aczkolwiek przecudnym spojrzeniem.
-Dziękuję ci serdecznie za tą informację. Mi także miło, ale to bardzo miło mi cię poznać, Sakuro.-powiedział do niej i ukłonił się.
Musiał jakoś wyrazić wyższość królowej Srebrnoziemców.
To mu dopiero było dziwnie kiedy miał już całkowitą pewność, że to jest córka jego śmiertelnego wroga.
Do głowy wbiło mu się tyle idei, że można by o tych napisać powieść. Mógł zostać zwykłym znajomym owej, albo sobie owinąć ją wokół palca w jeszcze głębszej zemście, ale do głowy przychodziły mu także i inne pomysły. A co- myśleliście, że tylko na to go stać? Ale niestety, ecz ta lwica się mu nawet... Spodobała.
Patrzył przez jakiś czas na odchodzącego Wlesa, nieco zawiedziony. Ale czy to nawet nie lepiej, że nie zamienili tych kilku słów, które mogłyby zmienić wszystko?

Offline

 

#12 2013-07-22 18:42:50

 Sakura

Królowa Srebrnej Ziemi

Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2013-06-21
Posty: 100039
Punktów :   
Stado: Srebrnej Ziemi
Wiek: 2 lata, nastolatka
Rodzina: Kompulu, Sanani
Inne konta: Ikuto, Amu, Uzuri
Autor avatara: Ja

Re: Wodospad

-Do jakiego należysz stada Sevecie? Lwica czuła coraz większe szczęście. Lew nie wyglądał zdecydowanie na lwa co najmniej spokrewnionego ze Srebrną Ziemią. Ale dla Sakury był ładniejszy od wszystkich lwów z jej stada.


http://1.bp.blogspot.com/-Rioq8S905XM/UD0B0MTSFjI/AAAAAAAAFZY/kH1pbU4AR44/s320/tumblr_llpqmbWLBi1qj73zuo1_500.gif
http://www.animezone.pl/images/kategorie/ShugoChara.png
http://www.animezone.pl/images/kategorie/FairyTail.png
Pamiętaj o swoim prawdziwym ja! Wymagania innych nie mogą na mnie wpłynąć, żyć w zgodzie z sobą... Moje serce, otwórz się!

Manga bogiem,
Anime nałogiem,
Cosplay zabawą,
a japoński podstawą.


http://www.mangaschoolpbf.pun.pl/  - Zapraszam. :3

Offline

 

#13 2013-07-23 05:52:20

Sevet

Członek stada Srebrnej Ziemi

Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 16
Punktów :   
Stado: Brak. ;_;
Wiek: 3 lata.
Rodzina: Młodszy Brat- Wles.
Inne konta: Sanani, Shemore.
Autor avatara: Omegalioness.

Re: Wodospad

Noc jeszcze młoda, a zdawało si wcześniej, że zwyczajna. A teraz się wnet okazało, że zwidy przyniosą szczęscie dla lwa... Na prawdę to bardzo bylo dziwne- Tyle niespodzianek jednego wieczora? Ba!- I to pewnie jeszcze nie koniec!
Zielone oczyska nadal nie śmiały się oderwać od lwicy, z którą teraz rozmawiał. Tak zwane Carpe Diem. Jeśli masz okazję, to ją wykorzystaj na cudne chwile, aby potem mieć co wspominać miłego. Wyrzutek nigdy nie zdawał sobie, że jeszcze z kimś będzie rozmawiać. A gadanina właśnie się odbywała. I to między nim, a samą tymczasową władczynią Srebrnej Ziemi.
Ale błagam- czemu jest taka upierdliwa i się spytała, do jakiego stada należy Sevet?
Co prawda on sam się spytał tego, kto jest królem srebrnoziemców.. A więc miała prawo się spytać.
-Sevet, ty gnido jedna! Znowu wszystko żeś schrzanił! Teraz jak powiem tej lwicy o tym, że jej ojciec mnie wygnał za byle gówno?- przeszło samcowy przez myśl.
A czuł się tak, jakby był w niebywałych tarapatach. No dobra... Ponoć szczerość popłaca. Ale owy samiec nie jest na tyle głupi, aby od razu powiedzieć jej prawdę.
-Ja... Ja nie mam stada.-wybełkotał lew do lwicy. - Zostałem wyganany za to, że było ze mnie ciche i zamknięte w sobie lwiatko.
Ślepia samca nadal nie zmieniły obiektu obserwowania. Zaczął oddychać coś tak dziwnie, aż mu jakby drzał oddech, pierś się nieco trzęsła. Ale nadal śmiał patrzeć w oczy lwicy czekając na jej odpowiedź.
-Krótko mówiąc- jestem po prostu wygnańcem.

Offline

 

#14 2013-07-23 06:20:42

 Sakura

Królowa Srebrnej Ziemi

Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2013-06-21
Posty: 100039
Punktów :   
Stado: Srebrnej Ziemi
Wiek: 2 lata, nastolatka
Rodzina: Kompulu, Sanani
Inne konta: Ikuto, Amu, Uzuri
Autor avatara: Ja

Re: Wodospad

-A może... Zawahała się. Bardzo, a to bardzo chciała spytać, ale czy on się zgodzi? Dobra, nieważne, spróbować trzeba. -Może chciałbyś wstąpić do Stada Srebrnej Ziemi? Tam na pewno będziesz mile widziany.


http://1.bp.blogspot.com/-Rioq8S905XM/UD0B0MTSFjI/AAAAAAAAFZY/kH1pbU4AR44/s320/tumblr_llpqmbWLBi1qj73zuo1_500.gif
http://www.animezone.pl/images/kategorie/ShugoChara.png
http://www.animezone.pl/images/kategorie/FairyTail.png
Pamiętaj o swoim prawdziwym ja! Wymagania innych nie mogą na mnie wpłynąć, żyć w zgodzie z sobą... Moje serce, otwórz się!

Manga bogiem,
Anime nałogiem,
Cosplay zabawą,
a japoński podstawą.


http://www.mangaschoolpbf.pun.pl/  - Zapraszam. :3

Offline

 

#15 2013-07-23 15:38:38

Guru

Władca Światła

Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 20
Punktów :   
Stado: Stado Wschodniego Wiatru
Wiek: 3 Lata
Rodzina: A kto był by godzien?
Inne konta: ...
Autor avatara: Wles

Re: Wodospad

*Przybył wolnym krokiem. Wraz z jego nadejściem światło padało na niego a wszystkie zwierzęta które tam były odłączyły się od siebie by pokłonić się przed przyszłym królem afryki.Szedł w kierunku Sakury. Gdy jednak był już blisko niej pokłonił się i powiedział -*
- Witam wasza wysokość... Mam nadzieję że nie przeszkadzam...Jestem Guru - syn Masari'ego i przyszły król afryki...


"Gdy tylko mrok zapadnie, gdy ciemność nas ogarnie, zjawi się światło jasne. Lecz gdy te światło białe zgaśnie, mrok  ponownie nami zawładnie, znowu światło...Ale inne...A tak samo jasne..."
http://www.iv.pl/images/21426390475121328308.jpg

Offline