Imię/b] Interfectorem, lecz woli skracać to do Inter

[b]Wiek: 1, 5 roku.

Wygląd/b] Jest to raczej niski lew o długich, mocnych łapach wyposażonych w pełen pakiet ostrych pazurów. Jego złote futro świetnie kontrastuję z ciemnobrązową grzywą (która swoją drogą jeszcze rośnie) i jaśniejszym, niemal idealnie białym podbrzuszem. Jego grzywa jest dość specyficzna, o tyle, że rośnie raczej w kierunku jego pysku i dość często na niego nachodzi, czasami zasłaniając oczy ( co jest oczywiście bardzo uciążliwe)  Pod brązowymi oczami można zauważyć czarne znaki odróżniające go na tle reszty lwów w jego wieku. Nie jest on wychudzony, ale nie ma także nadwagi. Nie sprawia wrażenie potężnego.

[b]Charakter: Bardzo pewny siebie i odważny. Nie wie co to nieśmiałość, skromność. Ma osobie całkiem spore mniemanie, czasem przecenia swoje możliwości. Ogółem sprawia wrażenie lwa, który nigdy się niczym nie przejmuję, potrafi wszystko obrócić w żart, nie potrafi być poważny.
Dla innych lwów jest raczej miły, towarzyski... Co wcale nie oznacza, że da sobą pomiatać. Jego wyjątkowość polega na tym, że dla dla osób mu znanych bywa czasem nawet nazbyt miły, ale jeśli ktoś sam szuka zwady... Wtedy niech go Bóg chroni, bo Inter potrafi nieźle zranić słowami. I nie tylko... Jest bardzo wygadany.
Cechują go także niezwykłe zdolności przywódcze. Jeśli mówi, raczej wszyscy go słuchają... Jego wadą natomiast jest lenistwo. Oj tak... To chyba jego największa wada. Oprócz tego często nie panuję nad emocjami i zamiast porozmawiać, po prostu daję komuś w łeb...

Historia: Nie jest ani tragiczna, ani długa. Ku rozpaczy osobników żerujących na dramatycznych powieściach mogę stwierdzić, że jego rodzice żyją, , nikogo nie musiał zabijać, nie jest biedną sierotką i wcale nie stracił pamięci! Jego dzieciństwo wyglądało dość normalnie... Wychowywał się w małej grupie "wędrownych lwów" czyli zwierząt, które w poszukiwaniu jedzenia wciąż zmieniały tereny zamieszkania. On jednak postanowił być tym "złym i niedobrym", który zamiast dalej wspomagać swoją grupę wolał dołączyć do Stada Srebrnej Ziemi. Przez swoich dawnych przyjaciół został więc odrzucony na zawsze, gdyż jego czyn został uznany za zdradę. Teraz stara się wspomagać swoje stado.

Ranga: Nie wiem co mam do wyboru... Może Łowca? Najlepiej zarządzający polowaniami, jeśli można.

Ostatnio edytowany przez Interfectorem (2013-06-24 11:51:00)